[ Pobierz całość w formacie PDF ]
moich ćwiczeń w śnieniu jest moja reakcja na widok samego siebie pogrążonego we śnie. Obraz ten
zawsze był tak zaskakujący, że albo stałem jak wryty tak długo, aż zmienił się sen, albo ogarniało
mnie przerażenie tak ogromne, że się budziłem, krzycząc jak opętany. Doszło już do tego, że bałem
się położyć do spania w dni, na które przypadał ten sen.
Nie jesteś jeszcze gotowy, by prawdziwie połączyć rzeczywistość śnienia z rzeczywistością swojego
zwykłego świata zawyrokował don Juan. Musisz dokonać jeszcze głębszej rewizji swojego życia.
Ale dokonałem już przecież wszelkich możliwych rewizji zaprotestowałem. Rewiduję moje życie
od lat. Nie mogę sobie przypomnieć już niczego więcej z mojego życia.
Możesz, i to jeszcze bardzo dużo odparł z niezachwianą pewnością w głosie don Juan. Inaczej
nie budziłbyś się, wrzeszcząc.
Nie uśmiechało mi się na nowo rewidować moje życie. Już raz to zrobiłem i byłem przekonany, iż
zrobiłem to tak dobrze, że już nigdy nie będę musiał do tego wracać.
Rewizja naszego życia nigdy się nie kończy, nieważne, jak dobrze nam poszło za pierwszym razem
powiedział don Juan. Przeciętny człowiek nie posiada woli we śnie, ponieważ nigdy nie dokonał
rewizji swojego życia, które z tego powodu wypełnione jest po brzegi nieznośnym ciężarem
emocjonalnym wspomnieniami, nadziejami, obawami i tak dalej, i tak dalej. Natomiast czarownicy
mówił dalej don Juan wolni są zasadniczo od ciężkich i krępujących uczuć właśnie dzięki rewizji
życia. A gdy coś ich zatrzymuje, tak jak zatrzymało ciebie, to zakłada, że jednak jest jeszcze w ich
życiu coś, co nie do końca jest jasne.
Rewizja życia jest zbyt absorbująca, don Juanie. Może zamiast tego mógłbym zrobić coś innego?
Nie, nie mógłbyś. Rewizja życia i śnienie idą ze sobą w parze. Gdy powtórnie przetrawiamy nasze
życie, stajemy się coraz lżejsi.
Wcześniej don Juan podał mi wyczerpującą i jasną instrukcję dotyczącą rewizji życia. Składało się na
nią powtórne przeżywanie wszystkich, doświadczeń życia poprzez przypomnienie sobie wszystkich,
najdrobniejszych nawet, szczegółów z nimi związanych. Według don Juana rewizja życia jest
zasadniczym czynnikiem w ponownym określaniu i rozprowadzaniu energii śniącego.
Rewizja życia uwalnia uwięzioną w nas energię, a bez tej wyswobodzonej energii śnienie jest
niemożliwe stwierdził stanowczo don Juan.
Wiele lat wcześniej don Juan poinstruował mnie, jak sporządzić listę wszystkich ludzi, których znałem,
poczynając od terazniejszości. Pomógł mi uporządkować moją listę, rozbijając ją na różne dziedziny,
jak prace, które wykonywałem, czy szkoły, do których chodziłem. Potem polecił mi, poczynając od
pierwszej osoby na liście a na ostatniej kończąc, powtórnie przeżywać każde moje z nimi spotkanie.
Don Juan wyjaśnił, że rewizja jakiegoś zdarzenia zaczyna się w umyśle, który przygotowuje wszystko,
co ma związek z rewidowanym wydarzeniem. Przygotowanie w tym przypadku oznacza drobiazgową
rekonstrukcję wydarzeń od konkretnych szczegółów otoczenia, poprzez osobę powiązaną z tym
wydarzeniem do dokładnej analizy własnych uczuć.
Don Juan powiedział mi, że rewizja życia powinna być połączona z naturalnym, rytmicznym
oddychaniem. Gdy głowa obraca się delikatnie i wolno od prawej strony ku lewej, wykonuje się długie
wydechy, gdy głowa zaś wraca od lewej strony ku prawej, należy wykonywać długie wdechy.
Czynność tę don Juan nazwał odświeżaniem wydarzenia". Umysł bada każde wydarzenie od
początku do końca, podczas gdy ciało odświeża wszystko, na czym koncentruje się umysł.
Don Juan powiedział, że czarownicy starożytności, wynalazcy rewizji życia, postrzegali oddychanie
jako magiczny i życiodajny akt i używali go zgodnie z tym poglądem jako magicznego narzędzia;
wydech był wyrzuceniem z siebie obcej energii nabytej podczas danego wydarzenia, wdech zaś
odzyskaniem energii utraconej w tym samym czasie.
Ze względu na moje wyższe wykształcenie, rewizję życia wziąłem za proces analizy własnego życia.
Don Juan podkreślał jednak, że jest ona daleko bardziej pogmatwana niż intelektualna psychoanaliza.
Postawił tezę, że rekapitulacja jest sztuczką czarowników mającą na celu wywołanie nieznacznego,
acz stabilnego przemieszczenia punktu połączenia. Don Juan powiedział, że punkt połączenia, pod
wpływem powtórnego przeżywania wydarzeń i odczuć z przeszłości, przemieszcza się tam i z
powrotem od obecnie zajmowanego miejsca do tego, w którym był, gdy zaszło dane zdarzenie.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]