[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Kiedy wszystkie cztery znalazły się w kręgu, Rob Gill przyglądający się do tej
pory z zaciekawieniem, wstał.
Nasze cztery piękne, młode dziewczyny będą się teraz nawzajem zaspokaja-
ły wyjaśnił mężczyznom siedzącym w kręgu. Chcę, żebyście uważnie patrzyli
i uczyli się. Kobiety stale się skarżą, że nie rozumiecie ich ciał. Mówią, że ich nie za-
spokajacie, bo robicie to, co waszym zdaniem im się podoba, a nie to, czego one pra-
gną. Oczywiście kobiety powinny znać dobrze swoje ciała, dlatego logiczne jest, że
powinny zaspokoić się nawzajem bardzo szybko. Może użyją technik, o których nie
pomyśleliście, a może nie mieliście cierpliwości, żeby spróbować. Czy są pytania?
Toby, jeden z mężczyzn siedzących z Natalie przy kolacji, podniósł rękę.
Ja mam pytanie. Skąd będziecie wiedzieli, czy coś z tego wynieśliśmy?
Bo potem będziecie mieli szansę pokazać, czego się nauczyliście.
Z tymi dziewczynami?
Musicie poczekać na odpowiedz powiedział Rob. Dziewczęta, na stole
obok znajdziecie mnóstwo olejków i rozmaitych gadżetów, których możecie użyć do
dawania sobie nawzajem przyjemności. Możecie zacząć, kiedy chcecie. Dwie z pra-
wej strony, dwie z lewej. Zwiatło będzie trochę przyciemnione, ale nie za bardzo, bo
chcę, żeby panowie dokładnie widzieli, co się dzieje. Postarajcie się zapomnieć o wi-
dzach. Skupcie się na dawaniu i odczuwaniu rozkoszy. Tak będzie wam łatwiej.
Kiedy skończył mówić, światło przygasło, a Natalie dostrzegła kątem oka, że
Juliette już pcha Victorię na poduszki, klęka obok brunetki i zaczyna błądzić rękami
po jej ciele. Jednak Natalie stała zakłopotana. Po prostu nie wiedziała, co robić.
Zobaczyła, że Sajel rozgląda się po kręgu siedzących. Spojrzenie Anila pobu-
dziło ją do działania.
Usiądz, Natalie powiedziała spokojnie. Zrobię ci indyjski, relaksacyjny
masaż głowy.
Sajel położyła na podłodze dwie poduszki i gestem zaprosiła Natalie, by usia-
dła. Stanęła za nią tak, aby blondynka mogła się opierać o Sajel.
Natalie niemal od razu poczuła, że Sajel palcami prawej ręki mierzwi jej wło-
sy. Poruszała ręką po całej skórze głowy, centymetr po centymetrze. Jej dotyk był
niewiarygodnie delikatny, a palce subtelne. Było to bardzo przyjemne doznanie
i Natalie zaczęła się powoli rozluzniać. Potem Sajel delikatnie położyła dłonie na gło-
wie Natalie. W jednym miejscu ściągnęła palce, po czym zabrała ręce i przesunęła je
w inne miejsce, znów prostując palce. Powtarzała to, aż dotknęła każdego fragmentu
głowy. Natalie czuła, że jej skóra pod włosami wibruje.
Następnie Sajel zmieniła rytm, jej ruchy stały się wolniejsze i spokojniejsze.
Umieściła jedną dłoń płasko na czubku głowy, z palcami w stronę czoła i powoli je-
chała w dół od nasady włosów aż do linię karku. Posługiwała się dwiema rękami,
przekładając jedną za drugą, tak szybko, że Natalie czuła, jakby fale marszczyły jej
włosy. Nie wiedziała, kiedy jedno dotknięcie się zaczyna, a drugie kończy. Zamknęła
oczy, pochłonęła ją błogość, niemal senność. Teraz czuła, że Sajel powtarza ruch fal,
ale używa w tym celu paznokci. Pozwoliła, by głowa jej opadła do tyłu. Poddała się
całkowicie delikatnym pieszczotom dziewczyny. Chciała, aby to doznanie trwało, ale
kiedy całkiem się odprężyła, ręce Sajel przestały ją masować.
Teraz Hinduska zsunęła ramiączka koszuli nocnej Natalie, potem odwiązała
wstążki i pozwoliła, żeby strój spadł na podłogę. Potem położyła ręce na ramionach
Natalie i ostrożnie pchnęła ją do tyłu, układając poduszki tak, by tworzyły prowizo-
ryczne łóżko.
Wezmę olejek szepnęła do Natalie.
Kiedy wróciła, Natalie poczuła, że delikatne dłonie Sajel wcierają jej olejek
w ramiona, suną wzdłuż kręgosłupa, masują jej lędzwie, aż Natalie zaczęła się zwijać
z rozkoszy. Skręcając się na poduszkach, niechcący podrażniła łechtaczkę. Jęknęła
cicho z rozkoszy, bo pojawiły się iskry podniecenia w dole ciała.
Sajel szczupłymi dłońmi ściągnęła błękitne majteczki Natalie, a potem wmaso-
wała olejek w oba pośladki po kolei. Natalie wierciła się jeszcze bardziej. Czuła upo-
rczywe, silne pulsowanie podniecenia między nogami. Skręcała się pod delikatnymi
dotknięciami.
Zdała sobie mgliście sprawę, że Victoria wydaje krótkie, gardłowe okrzyki
rozkoszy po drugiej stronie kręgu, ale nie bardzo ją to interesowało. Liczyła się przy-
jemność, którą dawała jej Sajel. Nigdy nie wyobrażała sobie, że otrzyma tyle rozko-
szy od kobiety.
Obróć się zamruczała Sajel.
Natalie odwróciła się na wznak, a Sajel wylała nieco olejku pomiędzy jej piersi
i zaczęła masować wrażliwe ciało, zataczając dłońmi koła najpierw po obwodzie
każdej piersi, a potem coraz bliżej sutków. Natalie zajęczała z rozkoszy, popychała
piersi w górę, czekając na błogą chwilę, kiedy ręce Sajel dotkną jej sutków. Kiedy tak
się stało, Hinduska wsmarowała olejek w sterczące sutki, delikatnie ciągnąc je i pusz-
czając. Natalie bez ostrzeżenia osiągnęła orgazm. Nagły wybuch rozkoszy zakołysał
jej ciałem.
Wstrząśnięta siłą orgazmu odwróciła głowę. Mimo przytłumionego światła wi-
działa Simona, który wychylał się do przodu i intensywnie jej się przyglądał. Ich
oczy się spotkały. Szybko się odwróciła, zawstydzona, że jej ciało zareagowało tak
[ Pobierz całość w formacie PDF ]