[ Pobierz całość w formacie PDF ]
— On jest taki mar-kot-ny... —jęknęła teatralnie Suzie Wintz i zamrugała oczami.
Na koniec Jim poprosił o napisanie w domu krótkiego wiersza albo wypracowania o Rayu.
— Ale pamiętajcie „Wiersz o piłce" i nie piszcie ckliwie. Nie chcę, by brzmiało to jak z
filmu, łzawo i sentymentalnie. Kino to nie Ŝycie. To, co się tutaj dzieje, to jest Ŝycie.
Kiedy klasa opustoszała, podeszła Madeleine Ouster.
— Nieźle — powiedziała krótko.
Jim przeglądał Specimen Days in America Walta Whit-mana w poszukiwaniu materiału na
następną lekcję. Wizy-tatorka stała bez słowa, aŜ podniósł wzrok i popatrzył na nią.
— Tylko „nieźle"? — spytał. — Zazwyczaj wysłuchuję przemowy o tym, Ŝe nie powinienem
odbiegać od oficjalnego programu nauczania, i jak, na Boga, raperzy, czarnuchy i tłuste
głupie dziewuchy, które ledwie są w stanie przeczytać komiks z Kaczorem Donaldem, mają
się poznać na Johnie Fredericku Nimsie.
Madeleine Ouster bez wahania odpowiedziała:
Ci, co tu zgromadzeni, nie poruszą gwiazd,
Nie dadzą ludom praw, nie zajrzą w jądra głąb.
Bo bez miłości, bez witamin, gdy znikł szmal
Wędrowne drozdy, co trzymali w dłoni cały rok, wziął wiatr.
Jim zdjął okulary.
— John Frederick Nims, Penny Arcade. Jestem pod wraŜeniem.
— Ja teŜ jestem pod wraŜeniem, panie Rook. To, co widziałam przed chwilą w tej klasie, nie
miało niczego równego sobie w Ŝadnej klasie wyrównawczej języka angielskiego, jaką
kiedykolwiek widziałam. Zamierzam spytać doktora Ehrlichmana, czy nie byłby gotów
rozwaŜyć zwolnienia pana na jakiś czas, by mógł pan przyjechać do Waszyngtonu i dołączyć
do mojej nowej komisji konsultacyjnej, mającej zająć się sprawą czytelnictwa w Ameryce.
— Zamierza pani mnie zapytać, czy mam ochotę jechać?
— Jest pan nauczycielem o wielkim poczuciu obowiązku, panie Rook. Widzę to. Przed moją
komisją stoi bardzo pilne zadanie zapobieŜenia obniŜaniu się w całym kraju poziomu
zdolności czytania i pisania. Walka z tym zjawiskiem jest sprawą decydującej wagi dla
naszego przeŜycia jako wykształconego narodu. Potrzebujemy pańskich umiejętności, panie
Rook, i to bardzo!
— Na jak długo miałbym zostać oddelegowany?
— To zaleŜy od naszych wyników. Przynajmniej na rok.
— To by znaczyło zostawienie tej klasy.
— Jestem pewna, Ŝe West Grove Community College dysponuje jeszcze innymi
nauczycielami, przygotowanymi do pracy w klasach wyrównawczych.
— Tak, ale... to moja klasa. Co, pani zdaniem, zrobi beze mnie ktoś taki jak Nestor Fawkes?
Jak, pani zdaniem, ma wyraŜać swoje myśli Tarąuin Tree przy nauczycielu, który wierzy
jedynie w „Ala ma kota"?
— Potrzebuję właśnie tego zaangaŜowania, panie Rook!
— Nie wiem... to bardzo trudna decyzja. Madeleine Ouster otworzyła torebkę i wyjęła
wizytówkę
z herbem Ministerstwa Oświaty.
— MoŜe więc niech się pan zastanowi i zadzwoni do mnie. Chciałabym powiedzieć tylko
tyle: jeśli zostanie pan członkiem mojej komisji, moŜe pan juŜ tylko awansować. Będzie pan
miał dostęp do wszystkich ośrodków naucza-
nia specjalnego w kraju. Będzie pan mógł wypróbowywać swe pomysły nie tylko w jednej
klasie, na dwudziestu młodych ludziach, ale w tysiącach klas w całej Ameryce, na milionach
młodych ludzi. Doceniam pańską lojalność względem tutejszych uczniów, ale dlaczego mają
być jedynymi, którzy korzystają z cudownego daru, jaki pan posiada?
— Nie powiedziała pani nic o pieniądzach.
— Dlatego, Ŝe nie zamierzam pana przekupywać. Próbuję jedynie pokazać, ile mógłby pan
zdziałać dobrego... nie tylko dla siebie, dla swojej kariery, ale takŜe dla młodych ludzi w
całym kraju. — Przerwała na chwilę, po czym dodała: — Jeśli jest pan zainteresowany,
pensja byłaby mniej więcej dwukrotnie wyŜsza od tego, co zarabia pan tutaj.
Jim stukał wizytówką o paznokieć. Po raz pierwszy od dawna brakowało mu słów.
— Odbyliśmy juŜ pierwsze spotkanie i podzieliliśmy się obowiązkami. Chciałabym, by
dołączył pan do nas jak najszybciej. Niech się pan prześpi ze sprawą i zadzwoni do mnie jutro
przed jedenastą, do Westwood Marąuis. Zgoda?
Wyciągnęła rękę, poŜegnali się i poszła sobie. Jim popatrzył na leŜącą na biurku otwartą
ksiąŜkę.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]